ks. mjr Rudolf Marszałek "Opoka"

ks. mjr Rudolf Marszałek - kapelan VII Górnośląskiego Okręgu NSZ, kapelan Zgrupowania Partyzanckiego "Bartka" VII Okręgu NSZ, dwukrotnie kurier do Brygady Świętokrzyskiej NSZ

ur. 29.08.1911 w Komorowicach Krakowskich, pow. Biała, syn Jana i Teresy z Bachowskich. Miał troje rodzeństwa: braci Jana i Leopolda oraz siostrę Marię. Pięcioklasową szkołę powszechną ukończył w 1922. Następnie został uczniem w Gimnazjum Polskim w Bielsku, gdzie uczęszczał do klasy o profilu humanistycznym. Od 1922 należał również do harcerstwa i Sodalicji Mariańskiej. W gimnazjum, od 1925,  był zastępowym, a następnie drużynowym w 1 Drużynie Harcerskiej im. Tadeusza Kościuszki, której opiekunem był Henryk Boryczka. Był też członkiem Światowego Związku Misyjnego. Mieszkał w tym czasie z rodzicami w Bielsku, gdzie jego ojciec był zatrudniony jako robotnik kolejowy. W 1928 jako członek Śląskiej Chorągwi Harcerstwa Polskiego był uczestnikiem Światowego Zlotu Harcerstwa w Cambridge. Podczas miesięcznego pobytu zwiedził całą Anglię. Maturę zdał w 1931.  Ochotniczo zgłosił się do odbycia służby wojskowej.  1931/32 ukończył 6-miesięczny kurs w Szkole Podchorążych Piechoty w Zambrowie i 4-miesięczny kurs aplikacyjny w 4. pułku strzelców podhalańskich w Cieszynie, a następnie odbył praktykę w jednostce wojskowej w 3. psp w Bielsku. W 1932 wstąpił do Seminarium Zagranicznego Towarzystwa Chrystusowego dla Wychodźców w Potulicach, kolejno studiował  w semin-arium w Gnieźnie oraz teologię misyjną w Uniwersytecie Poznańskim.  W czasie studiów był prezesem Sodalicji Mariańskiej studentów teologii w Poznaniu;  uczestniczył w Międzyna-rodowym Kongresie Eucharystycznym w Budapeszcie. Z Budapesztu udał się do Jugosławii na wyjazd krajoznawczy. 7.1937 zwiedził w czasie wakacji Wystawę Światową w Paryżu. 3.06.1939 otrzymał święcenia kapłańskie z rąk Prymasa Polski kard. Augusta Hlonda. Był członkiem Sodalicji Mariańskiej księży. 7.1939 został powołany na kapelana 58. pułku piechoty w Poznaniu. Z jednostkami Armii „Poznań” dotarł do Warszawy i w czasie jej obrony był kapelanem w szpitalu maltańskim. 1.10.1939 aresztowany przez Niemców, osadzony na Pawiaku do listopada. Przez konspiracyjną Komendę Główną Organizacji Orła Białego wysłany do Bielska dla stworzenia struktur tej organizacji. Był szefem miejscowej komórki do 12.1939, później doradcą do spraw organizacyjnych i kapelanem. Zamieszkał wówczas u rodziców w Bielsku. Po dekonspiracji kilku członków OOB przez Gestapo, w 3.1940 otrzymał rozkaz udania się do Budapesztu, do polskiej komórki przerzutowej. Przez Wiedeń dotarł do granicy III Rzeszy z Węgrami. Tam w miejscowości Marz 4.04.1940 został aresztowany przez Gestapo i osadzony w więzieniu w Wiedniu. Prawdopodobnie był w tym czasie więźniem obozu koncentracyjnego Mauthausen-Gusen. Zwolniony w wyniku starań rodziny w 5.1941. 29.06.1941 osądzony i był skazany przez Sąd Okręgowy w Wiedniu na rok więzienia, z zaliczeniem okresu dotychczasowego uwięzienia. Po kuracji zdrowotnej w rodzinnych stronach, był duszpasterzem w parafii św. Mikołaja w Bielsku, a następnie przesz dwa miesiące rektorem w kościele w Dziedzicach.  Wiosną 1942 przez Kurię Arcybiskupią w Krakowie został mianowany rektorem w kościele w Bystrej Krakowskiej, gdzie pełnił posługę do zakończenia wojny. W Bystrej Krakowskiej mieszkał w domu zwanym „Chatą”. Uczestnik wojskowej konspiracji niepodległościowej, oficer i kapelan Armii Krajowej. Bliski współpracownik kpt. Antoniego Płanika ps. „Lech” i  por. Andrzeja Toma-szczyka ps. „Długi”, współorganizatorów ZWZ-AK w powiatach bielskim, cieszyńskim i żywieckim. Służył też jako kapelan oddziałom leśnym Śląska Cieszyńskiego. W kwietniu i maju 1945 dla odprawienia mszy św. odwiedzał oddział NSZ Gustawa Matusznego „Orła Białego” w Białej Wisełce i Brennej, a od czerwca do 10 września tego roku ochotniczo służył w (Ludowym) Wojsku Polskim, w stopniu kpt., mianowany kapelanem tworzonej wówczas na Górnym Śląsku 13. DP w Katowicach. Od lica 1945 był równolegle kapelanem śląskiego konspiracyjnego VII Okręgu NSZ. 15.09.1945 z fałszywymi dokumentami przez Czechosłowację dotarł do Niemiec, zgłosił się do bp. Józefa Gawliny, biskupa polowego i ordynariusza Polaków w Niemczech. 1.10.1945 został przez niego mianowany kapelanem wojskowym w Norymberdze, a przez płk. Antoniego Szackiego, dowódcę Brygady Świętokrzyskiej NSZ, oficerem Grupy Operacyjnej Zachód NSZ i awansowany do stopnia majora. W grudniu 1945 powrócił do Polski, w Warszawie zgłosił się do duszpasterstwa wojskowego, ale został skierowany do rezerwy. Od 24.12.1945 do 30.06.1946 był rektorem kościółka w Bystrej Śląskiej obejmującego swoją działalnością również Mikuszowice Śląskie. W tym czasie sprawował też funkcję kapelana oddziałów Zgrupowania Leśnego NSZ „Bartka”. W związku z próbą aresztowania go przez Urząd Bezpieczeństwa Publicznego od 1 lipca ukrywał się w Bystrej i Szczyrku, a następnie dołączył do Zgrupowania NSZ kpt. Henryka Flame „Bartka” w kompleksie Baraniej Góry. W czasie pobytu w oddziale zachował kontakt listowny z przełożonym Zgromadzenia Chrystusowców ks. Ignacym Posadzym. W uzgodnieniu z dowódcą zgrupowania NSZ, na przełomie sierpnia i września 1946 wyjechał ponownie do Niemiec w celu zorganizowania pomocy oddziałom NSZ i ich przerzutu na Zachód. O jego postawie świadczą fragmenty listów wysyłanych w tym czasie do Polski. Do znajomych w kraju pisał: „Być wolnym, a jednak czuć się niewolnikiem, to chyba najstraszniejsze uczucie. A jednak jest ono w sercach nas wszystkich. I te pęta niewoli szatańskiej chcemy zerwać, my, garstka szaleńców, którzyśmy się wyrzekli wszystkiego – nawet prymitywizmu życiowego – domu rodzinnego – wszelkiej wygody, a wzięliśmy na siebie trud i krwawy znój. Walczymy dziś o wolność całego narodu, by poprzez mogiły tych, co polegli, śladem krwi naszych blizn szedł każdy obywatel, myślący i czujący tak jak my. Ku zwycięstwu sprawiedliwości”. W liście do kpt. Flamego 1.12.1946 pisał: „Chciałbym odprawić mszę św. w tej krainie naszych wielkich zadań”. Swoje plany przedstawił bp. Gawlinie i płk. Antoniemu Szackiemu, oczekiwanej pomocy jednak mógł nie uzyskać, ale otrzymał dyspozycje rozwiązania oddziałów partyzanckich i przejścia do konspiracji politycznej. W październiku z transportem repatriacyjnym przez Dziedzice wrócił do kraju. 1.12.1946 spotkał się z przedstawicielami dowództwa Okręgu VII NSZ, jak się okazało, wówczas agentami UBP, którzy w ramach tzw. operacji „Lawina” doprowadzili we wrześniu 1946 do zamordowania na Opolszczyźnie stu kilkudziesięciu  żołnierzy zgrupowania partyzanckiego „Bartka”. 12.12.1946 został aresztowany przez UBP. Po rocznym śledztwie w więzieniu na Mokotowie Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie 10.01.1948 skazał go na karę śmierci. NSW 20.02.1948 wyrok ten utrzymał w mocy. Bierut nie skorzystał z prawa łaski. Stracony 10.03.1948 około godziny 22. Pochowany potajemnie i bezimiennie na terenie Dolinki Służewieckiej w Warszawie. Lokalizacja grobu nieznana.

Więźniami politycznymi w rządzonej przez komunistów Polsce byli również: jego brat Leopold, siostra Maria oraz grono współpracowników z Armii Krajowej oraz Narodowych Sił Zbrojnych.

opr. Bogdan Ścibut

©Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część zawartych na stronie materiałów nie może być kopiowana w żadnej formie, ani żadnymi metodami, bez pisemnej zgody autora.

 
 
©Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część zawartych na stronie materiałów nie może być kopiowana w żadnej formie, ani żadnymi metodami, bez pisemnej zgody koordynatora projektu.